Żywioł wody w astrologii to świat uczuć, więc opowieść o nim jest historią miłosną. Znaki, które do niego należą, cechuje odczuwanie całej gamy emocji, głęboka intuicja i docieranie do prawdy, której nie widać i trudno wyrazić ją słowami. Rak, Ryby i Skorpion kierują się wrażeniami i instynktem, a nie racjonalizmem czy zdrowym rozsądkiem. Są najbardziej relacyjne z całego zodiaku, potrafią kochać, współodczuwać i zawsze chronią swoich bliskich. W życiu bardziej płyną niż stoją twardo na ziemi. Ich emocjonalność sprawia, że nieobce są im również lęki, melancholia czy skłonność do depresji. A empatia powoduje, że jak gąbka chłoną to, co czują inni. Znaki wodne są wrażliwe i opiekuńcze, ale każdy z nich wyraża swoją uczuciowość w inny sposób.
RAK (22 czerwca – 22 lipca)
Jest jak woda w rzece – zmienny, kapryśny, nieprzewidywalny – jak emocje, które nim rządzą i jak Księżyc, którym włada. To znak żeński: delikatny, miękki, bierny, receptywny. Ma w sobie coś z dziecka, bywa infantylny i czasem brak mu dojrzałości.
Może mieć słabość do słodyczy, śmietankowych budyni, naleśników, bo kojarzą mu się z dzieciństwem i domowym ciepłem. Rak potrafi rozpłakać się z błahego powodu, stracić równowagę emocjonalną, dąsać się i tupać nogą. Jest różny, bywa bezradny, ale też zaborczy. Bezbronny, ale gdy się przestraszy, zaatakuje – ale nie wprost (przecież rak chodzi do tyłu), najchętniej złośliwościami, sarkazmem, obrażaniem się. Nosi w sobie spore pokłady biernej agresji. Jest bojaźliwy i może z tego powodu w życiu szuka przede wszystkim bezpieczeństwa, które zapewnia mu bliskość rodziny i stałe źródła zarobków. W środku bowiem jest tak kruchy, że potrzebuje zewnętrznej stabilności. Dla Raka najważniejsze jest domowe gniazdo, przytulny kąt. Jest przywiązany do przeszłości, wielbi własne genealogiczne drzewo a na komodzie ustawia pożółkłe rodzinne fotografie. Stoją sobie w tle, kiedy Rak gromadzi całą rodzinę przy stole w każdą niedzielę i zawsze przy rosole. Sentymentalny i romantyczny do bólu, zakochany w polnych kwiatach i sonetach Mickiewicza. Bywa patriotyczny a czasem wręcz fanatyczny. Zachowuje się w ten sposób, bo lęka się, że zostanie odcięty od korzeni, a wtedy straci grunt pod nogami.
On potrzebuje oparcia, relacji (często natury zależnościowej), które sprawią, że poczuje się wreszcie silniejszy. Drży przed samotnością i tym, że ktoś nieczuły podepcze jego uczucia. Nieufny i nadwrażliwy – to też jego oblicze. Zraniony wycofuje się i chowa w swojej skorupie – ma tendencje do stanów depresyjnych, odczuwania głębokiego smutku, który wpędza go w apatię, a swoją melancholię lubi. Mistrz kreślenia czarnych scenariuszy i zamartwiania się. Jeśli górę nad nim bierze lęk, szantażuje, manipuluje, wchodzi w rolę ofiary i emocjonalnego oprawcy. Kiedy jest w dobrej formie, najchętniej się opiekuje – partnerem, dziećmi, własnym kotem oraz psem sąsiada. To Raki najczęściej zakładają fundacje na rzecz mniejszych i słabszych istot, troszczą się, pomagają. Potrafią zamartwiać się o swych bliskich tak bardzo, że aż od tych zgryzot choruje na żołądek – to jego słaby punkt.
Dzięki intuicji i pokładom empatii, potrafi bezbłędnie potrafi wyczuwać emocje innych, nie muszą paść słowa, żeby Rak wiedział o co chodzi. W łóżku to najczulszy kochanek, który odgaduje najskrytsze pragnienia partnera. Przy tej swojej wrażliwości jest jednak wytrwały. Zazwyczaj nieśmiały i mało kontrowersyjny, jednak gdy ktoś atakuje jego niepodważalne wartości, uszczypie. Tak mocno, że zostaje znak.
SKORPION (23 października – 21 listopada)
Jest jak woda ścięta lodem – introwertyczny, skryty, zamknięty, tajemniczy, chłodny. Takie stwarza pozory i takie robi pierwsze wrażenie, bo pod tą lodowatą warstwą drzemie wulkan gorących jak lawa uczuć – głębokich, namiętnych, skrajnych. Ma najbardziej złożoną, skomplikowaną naturę ze wszystkich znaków zodiaku.
Skorpiona cechuje przede wszystkim to, że żyje na 100 procent – albo maksymalnie się angażuje, albo go nie ma go wcale. Skorpion uwielbia jazdę po bandzie, kontrasty i emocjonalne ryzyko. Jako znak należący do żywiołu wody, jest uczuciowy, ale jednocześnie mocny, bo włada nim męska planetą Mars. Kierują nim ambicje, duma i chęć wywierania wpływu. Uwielbia być szarą eminencją, która pociąga za sznurki.
Jego siła płynie z wnikliwości, jest niczym rentgen, który wszystko wie i zawsze trafia w sedno. Prześwietli każdą myśl, wyczuje hipokryzję, uniemożliwi manipulację. Dlatego doskonały z niego psychoterapeuta, detektyw czy uzdrowiciel. Nieświadomość, ciemność i mrok są mu bliższe niż słoneczne światło i proste przyjemności życia. Skorpion wręcz woli, żeby było trudniej, bo dla niego oznacza to: głębiej i sensowniej. Uosabia tajemnicę, trudno go zgłębić i warto założyć, że nigdy do końca się go nie pozna. Za to on będzie wiedział o tobie wszystko i jeśli się zakocha, będzie dążył do pełnej kontroli. Skorpion żyje na maksa i tak kocha – obsesyjnie, najmocniej jak można. Oczekuje całkowitego oddania, lojalności i bliskości najwyższej próby.
Jego ciemniejsze cechy? Władczy, zazdrosny, mściwy. Nie musi przeszukiwać telefonu komórkowego czy e-maili – zdradę wyczuwa bezbłędnie i bez śledztw. I nigdy nie zapomina wyrządzonej krzywdy, można być pewnym, że wyrówna rachunki i że zrobi to na zimno, bez emocji. Tak zachowuje się Skorpion, który kochał i został zdradzony. On może tylko kochać albo nienawidzić. Lęka się wszystkiego co umiarkowane, mdłe, byle jakie i powierzchowne. Taki też jest w seksie, gra tylko w zimno albo w gorąco, bywa perwersyjny i jest z natury zniewalająco namiętny. Poddaje się rozkoszy, ale nigdy nie odkrywa się do końca. Dlatego tak nęci, seksualny magnetyzm to jego drugie imię.
Każdy Skorpion w jakimś sensie jest hipnotyzerem. Spojrzy głęboko w oczy i robisz to, co on chce. A on doskonale wie czego chce i zwykle to osiąga. Nosi bowiem w sobie niepohamowane ambicje i skłonność do rywalizacji. Nie zdobywa świata tak buńczucznie jak znaki ogniste, działa z drugiego planu, ale jest w tym skuteczny. Jeśli spodobasz się Skorpionowi, bądź pewna, że przystąpi do akcji. Kiedy uwodzi, daje sobie czas, żeby zbadać teren, który ma nieodwołalnie posiąść, dąży do tego uparcie, bo nie zna pojęcia odwrotu. Przy tym jednak nie musi biegać z bukietami róż i prawić przesłodzone komplementy, jeśli jest mężczyzną. To nie w niego stylu, ma czar i charyzmę i to wystarczy, żeby zdobyć kobietę bez teatralnych gestów. Kobieta Skorpion? Wystarczy, że spojrzy. Atrakcyjność seksualna, naturalne wzbudzanie pożądania są wliczone w pakiet Skorpiona. To najmroczniejsi kochankowie i najbardziej pożądane kobiety. Może warto ulec Skorpionowi?
Wygląda na niedostępnego, ale jak mu się dobrze przyjrzysz, zauważysz, że nie lubi być sam, preferuje życie w parze. Należy przecież do świata uczuć. W relacji miłosnej można doświadczyć jego opiekuńczości i czułego oddania. Warunek? Najgłębsze zaangażowanie, prawda przez wielkie P. Wtedy przestaje być podejrzliwy i wreszcie się odkrywa.
RYBY (19 lutego – 21 marca)
Są jak woda, która zamieniła się w parę. Jak mgła. Pełne tajemnic, jakby nie z tego świata, o silnych zdolnościach parapsychicznych. Ryby to najbardziej duchowy znak zodiaku – podopieczne mistycznej planety Neptun. Tęsknią za tym, co niezgłębione i niewiarygodne.
Dusze artystyczne lub muzy – natchnienie dla artystów, często uzdolnione muzycznie i tanecznie. Wyróżniają się wielką wrażliwością i skłonnością do współczucia. Potrafią być bezinteresowne w niesieniu pomocy każdemu, kto jej potrzebuje. Łatwo się wzruszają a ich oczy natychmiast wypełniają się łzami. Subtelne i delikatne, ale przy tym mają skłonność do zatracania się w uciechach życia. Marihuana, alkohol, nikotyna, religijne transe – to lubią. Nie odmawiają sobie używek albo wchodzą w relacje z osobami uzależnionymi. Rybom grożą psychiczne choroby i wykorzystanie przez innych. A to dlatego, że Ryby nie mają granic, każdy może w nie wtargnąć, a one nie potrafią się obronić.
Poza tym mają słabą wolę, życiowe trudności nie są dla nich ożywczym wyzwaniem, raczej wybierają łatwiejsze rozwiązanie. Wolą marzyć, niż zmagać się z szarą rzeczywistością, na czas płacąc rachunki i myjąc co sobota podłogę. Dbanie o codzienność nie jest ich mocną stroną, bo bujają w obłokach i marzą o niebieskich migdałach.
Żyją w oparach wyimaginowanych miłości. W seksie romantyczne, subtelne i oddane. Łóżkowe przyjemności lubią łączyć z popijaniem wysokoprocentowych trunków. Uwodzą, stapiając się z obiektem swych marzeń, bo mają silną potrzebę emocjonalnej fuzji z partnerem. Chcą oddychać jego oddechem, żyć jego życiem. W relacji miłosnej zatracają się tak bardzo, że niemal zawsze się rozczarowują. Nagle są zaskoczone, że mężczyzna ze snów okazał się kimś zupełnie zwykłym. Są idealistyczne, lubią życie w iluzji. W końcu ze zdumieniem odkrywają, że zgodziły się na byle co i czują gniew. Nikt tak jak one nie zadowala się marnymi okruchami w związku. Do czasu jednak. Rozczarowanie potrzebne im jest po to, by cierpieć. Ryby nie wykrzyczą swoich żali w awanturze, tylko będą się smucić w skrytości.
Chętnie obsadzają się w roli tragicznej bohaterki, która ma za zadanie kogoś uratować, na przykład cudownie ocalić alkoholika lub żyjącego na marginesie społeczeństwa artystę. Tylko, że najczęściej to one potrzebują ratunku, bo są niesamodzielne i pogrążone w chaosie. Czy rzeczywiście są takie bezradne? Nie. Potrafią podświadomie obwiniać, bo posiadają dar wyczuwania tego, co się dzieje w psychice partnera. One bardziej czują kogoś niż siebie i nie bardzo wiedzą kim są. Mają kłopoty z tożsamością i nie mają konkretnych oczekiwań wobec życia. Pragną tylko kochać i być kochane. Jednak huśtawki nastrojów i bezmiar emocji mylą im się z głębią uczuć. Tak naprawdę one nie kochają, one mają na temat miłości swój sen. Śnią o związku idealnie dopasowanych do siebie dusz. Ciągle od nowa.
Aleksandra Nowakowska
